Lekiem na całe zło - na smutki, na stresy, na kompleksy, jedynym czasem w ciągu dnia, który mam wyłącznie dla siebie. Jest to też niesamowity środek, który pozwala mi jeść wszystko, co lubię i nie tyć!
Chciałabym przed 35 urodzinami ukończyć IronMan'a. Chciałabym, żeby moje dzieci mogły czerpać z moich treningów i startów (i, daj Boże, sukcesów) motywację do rozwijania własnych pasji.
Największą motywacją są dla mnie moje dzieci. Żadne nie ma aspiracji sportowych, ale widać, że same są szczęśliwsze mając obok siebie zrealizowaną, radosną osobę. I ulubiony tekst mojego syna: Jest niedziela, czy nie powinnaś być na długim wybieganiu?
Muzyka filmowa, kojarzona ze scenami walki.